- Co jest? - zapytał Liam.
- Nic. - machnęłam ręką. - Tylko....zresztą nie ważne.
- Alex..... - zaczął Louis.
- NIE! - krzyknęłam pod wpływem złości. Pobiegłam do łazienki zamykając się na klucz, jak gówniara myląca pojęcia miłość, a zauroczenie. Zachowanie chamskie i pełne egoizmu. W ogóle.....to było dziecinne nie uważacie?
- Lex....kochanie co się dzieje? - usłyszałam mojego chłopaka , zza drzwi. Zjechałam plecami po ścianie, oddychając głęboko. Spokojnie. WDECH,WYDECH.........
- Alex otwórz. - zagroził Niall. Moment później usłyszałam głos mojej przyjaciółki :
- Claudia? Otwórz to ja. Chłopców wygoniłam.
Podeszłam do drzwi , powoli je od kluczując. Victoria szybko wślizgnęła się do pomieszczenia.
- Matt ma do mnie żal. - westchnęłam. - Pomóż mi. Ma 20 lat, a nieraz zachowuje się jak dziecko.
- On JEST dzieckiem. - pokręciła głową. - O co poszło?
Momentalnie w mojej głowie , powrócił kawałek tej okropnej rozmowy...
J - Co masz do mojego chłopaka?! Poza tym jak mówię reszta mam na myśli zespół i Viki.
M - Aha...
J - To co?
M - Chyba zrezygnuję, gdy jest tam......
- Ma coś do Niallera.... - mruknęłam zła. - Ale proszę nie mów mu o tym. Będzie z tego niezła afera.
- Ale......
-Proszę. - spuściłam głowę. Brunetka pokiwała lekko głową, pomagając mi wstać. Wyszłyśmy z łazienki kierując się do salonu. O dziwo nikogo tam nie było.
- Gdzie oni są? - zapytałam.
- Czekają w tour busie. - poprowadziła mnie na korytarz. Weszłyśmy do windy. - Koncert za około godzinę.
- Już? - zdziwiłam się. - O Boże. Nie mogę się doczekać. Wisin i Yandel są?
- Tak. Czekają.
Skoczyłam ze szczęścia. Viki spojrzała na mnie jak na idiotę. Wyszczerzyłam zęby wybiegając z metalowego sześcianu. Pobiegłam do autokaru.
- Jestem! - wrzasnęłam , widząc zespół. Blondyn poklepał swoje kolana, zachęcając mnie do dołączenia się. "Rzuciłam się" na niego, całując w policzek.
- Jedziemy? - Paul usiadł za kierownicą. Chórem odpowiedzieliśmy , powracając do rozmowy.
15 MINUT PÓŹNIEJ
- Roxanne! Alex jest. - Victoria wpadła do mojej garderoby, ciągnąc mnie za sobą. Blondynka wyszła zza kupy ciuchów uśmiechając się ciepło.
- To ja idę do Wisin'a. - Viki , nie czekając na odpowiedz wyszła.
- Ja też chce do do Wisin'a. - założyłam ręce na piersi. Rox pokręciła głową podając mi ubrania.
- Ale zajebisty! - Moje oczy wyglądały jak gwiazdki. Szybko wskoczyłam w strój siadając na krześle.
- Co zrobić? - spytała biorąc szczotkę w rękę.
- Wyprostuj, a potem grzyweczka na bok. - powiedziałam. - Na tym koncercie mam zamiar tak samo jak na poprzednich oddawać biżuterię.
- To miłe z twojej strony. - odpowiedziała , prostując moje pofalowane blond włosy. - Fani na pewno się cieszą.
- I to jak. - uśmiechnęłam się półgębkiem na wspomnienie niedawnego koncertu. Po 30 minutach byłam gotowa.
- Już? - spytałam , wstając. Podeszłam do lustra i.......prawie zemdlałam. Dziewczyna w odbiciu byłą mega seksowna.
- WOW! - wrzasnął Jack wbiegając do garderoby. - Kim ty jesteś? A zresztą nieważne. Bądź moją żoną.
- Wypad Jack. - warknęła Roxanne. - Chłopcy zaczęli?
Przytaknął.
- No ok. Idź do Paula Lex. Muszę zająć się tym smarkaczem. - przewróciła oczami. - Powodzenia.
- Dzięki! - odkrzyknęłam biegnąc , w stronę kulis. JEZU! Jakie wrzaski.
- Welcome Manchester! - wrzasnął Louis. - Are you ready?!
Piski i wrzaski. Co to będzie.
- Hej. - podeszłam do menadżerów. - Jestem gotowa. Gdzie Wisin?
- Hola Alex (tłm. Cześć Alex.). - Yandel pojawił się za mną. - Gotowa?
- Tak. - uśmiechnęłam się. - Kiedy wchodzę?
- Jak chłopcy zaśpiewają 5 piosenek, czyli zostanie im jedna. Będą mówić o jakiejś niespodziance, gdy twoja kapela z ich przemienią się. Zostanie tylko Josh , drugi perkusista. Zaczynają grać, wchodzicie i tak dalej. Zrozumiano?
- Aja Sir! - stanęłam na baczność.
- Hej Alex. - obok mnie zjawił się Matt. Wyglądał zabójczo.
- Cześć. - odburknęłam. Położył rękę na mojej talii . Strząchnęłam ją.
- Przepraszam. - szepnął. - Ja już taki jestem. Po prostu........
- Dziękujemy wam bardzo za przybycie! - oświadczył Liam. - To nie koniec, bo mamy jeszcze dla was niespodziankę. Czy są tutaj jakieś Foxy?!
Pisk rozległ się po arenie. Uśmiechnęłam się pod nosem biorąc mikrofon w dłoń.
- Mam rozumieć, że tak? - zaśmiał się Daddy.
~Włącz to~
Rozległy się pierwsze takty muzyki.
- Olé , Olé ! - zaśpiewałam. Krzyk i pisk. Założyłam ochronki na uszy. Wisin oraz Ja. A następnie moja zwrotka. Wybiegłam do chłopców. Z lewej strony Wisin , a z prawej Yandel.Fanki prawie dostał zawału.
Skakaliśmy i śpiewaliśmy. 1D stali , a raczej wariowali obok nas. Totalne szaleństwo. Po skończonej melodii , krzyknęłam :
- Zadowoleni?!
Niespodziewanie poczułam ręce na biodrach. Niall. Położyłam głowę na jego ramieniu. Po arenie rozległo się głośnie "Ooooooo" . Po czułościach zaśpiewałam także "Crazy Kids". Will.I.Am'a zastąpił Zayn. Świetnie się spisał. Następnie "Shine Ya Light". Podczas zwrotki Harry przerzucił mnie przez ramię , ściągając buta. Rzucił go w fanki. Co za debil XD. Tak samo zrobił z drugim . Po zaśpiewaniu chłopcy poszli się przebrać (Wiecie o co chodzi. Że wracali i mieli "chyba" minutę na zmienienie ubrań) , ja natomiast założyć drugą parę butów. Byłam pierwsza od chłopców, więc postanowiłam wejść na scenę. Zabawiłam się z ochroniarzami. Próbowałam przejść na około nich ,a by dostać się do fanek. Niespodziewanie poczułam ból w ramię. Dostałam......pluszakiem?! Dużym pluszakiem. A dokładniej miśkiem ze zwiniętym listem w środku. Włożyłam go pod pachę ustawiając obok Niny.
- Pilnuj go. - ostrzegłam. Pokiwała głową. Chłopcy w tym samym momencie weszli na scenę. Włączyli pytania od fanów. Większość była do nich, ale trafiły się z dwa także do mnie.
- "Alex mogłabyś zaśpiewać jakąś piosenkę Cher Lloyd?" - przeczytał głośno Louis. - No.....Lex. Śpiewaj.
Zastanowiłam się chwilę , po czym zaśpiewałam :
- "Hey, boy you never had much game. Thought I needed to upgrade. So I went and walked away way way. Now I see you've been hanging out. With that other girl in town. Looking like a pair of clowns , clowns , clowns.Remember all the things that you and I did first? And now you're doing them with her.Remember all the things that you and I did first? You got me , got me like this. And now you're talking her to every restaurant. And everywhere we went, come on! And now you're talking her to every restaurant. You got me , got me like this.
- Bravo! - wrzasnął Harry. Ukłoniłam się, śmiejąc pod nosem.
- Lex znów pytanko do ciebie. - zwrócił się do mnie Niall. - "Claudia.....czy będziesz rozdawać biżuterię?" Co? Jaką biżuterię?
- Jasne, że tak! - odpowiedziałam, nie zważając na zdziwienie zespołu. Machnęłam ręką na Ninę. Pierwsze takty "Hot Right Now". Pierwsza zwrotka przeminęła. Podczas refrenu, zdjęłam bransoletkę , rzucając ją w tłum. Tak samo z pierścionkiem i kolczykami na uszy. Niespodziewanie poczułam jak Louis mnie podnosi. Rozpędził się i..........RZUCIŁ MNIE W FANÓW! O cholera. Jak się przestraszyłam. Zdarli ze mnie kurtkę , ale to nic. Nosili mnie na rękach, aż do końca piosenki.
- Już możecie oddać Alex? - zapytał Liam , śmiejąc się pod nosem. Tłum wrzasnął negatywnie.
- Ale ja też bardzo proszę. - powiedziałam do mikrofonu. Niechętnie, ale odstawili mnie na scenę. Widziałam srogie spojrzenie ochroniarzy. Mój Max, zamiast być zły uśmiechał się. Chłopcy zaśpiewali jeszcze "Little Things". Pożegnaliśmy się, po czym pognaliśmy za kulisy. Więc co to dużo mówić.........1 koncert zaliczony.
CDN.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Emhm...ja też nie wiem co to dużo mówić. Następny będzie trochę później gdyż muszę go napisać. Nie mam po prostu zbytnio weny. Liczę na komentarze :)
RIDA
Harruś *_____*
Nialler <3
Kocham
OdpowiedzUsuńOMG SUPER, BARDZO MI SIĘ PODOBA ROZDZIAŁ JAK I CAŁY BLOG ! FAJNIE PISZESZ, PODOBA MI SIĘ I TO BARDZO <3 Oczywiście dodaję Cię do obserwowanych i mam nadzieję, że wpadniesz również do mnie i pozostawisz po sobie ślad w postaci kometarza <3 Czekam cierpliwie na nn :)
OdpowiedzUsuńhttp://love-and-do-not-die.blogspot.com/
Hmm... ciekawa akcja Matta ;) chce ją odzyskać ma już nawet chyba plan (?) Ciekawe tylko czy on jeszcze wypali ?
OdpowiedzUsuńSuper <3 !!!!! Czekam na nn ! <3 Kocham :* Dziękuje za komentarze u mnie :*
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie jest świetne. Mam nadzieje że rozdział szybko się pojawi Normalnie Kocham cię <3
OdpowiedzUsuńCzekam na opis z polski
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńNie moge uwierzyć że nagle masz tyle komentarzy :3
OdpowiedzUsuń